Aktualizacja 17.12.2023 – Uratowana dzięki Waszej pomocy Łezka, jest już z nami. Kochani, jej życie miało się skończyć jeszcze przed świętami. Nikt nie brał pod uwagę, że jej losy mogą potoczyć się inaczej. Mimo że 20 lat w jednej rodzinie, nie zabezpieczyło jej życia w żadnej sposób na przyszłość, a emerytury miało nie być, dzięki Wam może dziś odetchnąć z ulgą i zacząć wszystko od nowa, bo do rzeźni nie trafi nigdy.
Dziękuję Wam z całego serca za pochylenie się nad jej nieszczęściem, ludzie bez serc, chcieli jej odebrać wszystko, zabrać największą wartość i życie. Być może już na zawsze kochana straciła wiarę w ludzi, ale jak to mówią, że czas leczy rany, więc mam nadzieję, że uda się odbudować, choć część straconego zaufania.

Aktualizacja 07.12.2023 – Kochani, zrobiliśmy to. Łezka została spłacona w całości i tym samym jest w pełni bezpieczna. Otrzymała najwspanialszy prezent na te Mikołajki i już niebawem do nas przyjedzie. Dziś umówię transport. Dziękuję Wam z całego serca, kolejne życie zostało ocalone, a to wszystko dzięki Wam. Sama tutaj nic nie miałam do powiedzenia. Dziękuję.
Uratowaliście Łezkę… Nie wiem jak mam Wam dziękować. To niesamowite!
Termin spłaty mija za:
Brakująca kwota: 900 zł
Termin spłaty: DZIŚ!
Aktualizacja 06.12.2023 – Kochani, dziś termin dla Łezki. Już raz handlarz zgodził się odroczyć termin, ale wiem, że nie mam co liczyć na kolejne ustępstwa i albo dzisiaj zapłacę za nią pozostałą kwotę, albo niestety stracimy ją.
Brakuje jeszcze 900 zł by żyła, zbiórka dla niej idzie bardzo źle i po tych 20 latach u jednego właściciela, skończy jako mięso na włoskim talerzu. Proszę Was ze wszystkich sił, zmobilizujmy się, pomóżmy tej staruszce uciec przed śmiercią z rąk rzeźnika.
Monika
20 lat na jednym podwórku, w jednej rodzinie i z jednym przekonaniem – że ona jest „na zawsze”. Niestety puste obietnice o szczęśliwym życiu aż do samego końca, zostają dziś podarte i wyrzucone do kosza. Bo kiedy ta rodzina, postanawia się Ciebie nagle pozbyć, serce rozbija się na miliony kawałków i bardzo trudno będzie je z powrotem złożyć w jedną całość.
Łezka była koniem rodzinnym, przez całe życie mieszkała w przydomowej stajence, które miało być jej domem aż do samego końca, przynajmniej tak myślało wielu, którzy przychodzili w gości i zachwycali się jej urodą. Właściciele jednak mieli co do niej inne plany. Przyszła starość, a jak starość to choroby, a jak choroby to koszty. Więc nikt „darmozjada” trzymać nie będzie, skwitował handlarz. I nikt tam więcej Łezki nie zobaczy, bo przestała się opłacać, więc musi umrzeć.
Wiem, że dla wielu jej życie to nic nieznaczący dramat, o którym i tak za chwilę zapomną. Ale dla Łezki to wszystko, co ma i wszystko, co może dziś stracić.
Kochani, dla Łezki jest miejsce, gdzie może żyć w spokoju, nie martwiąc się już nigdy o jutro. Jednak przeszkodą dziś jest wykup, bo na niego trzeba pieniędzy, których niestety brakuje. Muszę liczyć się ze zdaniem handlarza i dotrzymywać terminów, inaczej nie będę miała już możliwości ratowania tych biedactw. Życie Łezki to aż 5400zł, po wpłacie zaliczki w wysokości 1400 zł, poczeka on na resztę przez kilka dni. Czas zebranie zaliczki mamy do 23 listopada. Jeśli ma mieć szansę na życie to musimy wykupić jej życie, a jedyna nadzieja na to, że się uda to Wy.
Nie zostawiajmy jej, Łezka nie zasłużyła na taki los. Odwrócenie się od niej będzie jednoznaczne z przyzwoleniem na mord niewinnych. Jeśli jednak będziemy walczyć, być może ktoś dostrzeże problem i ten świat zmieni. Bardzo proszę o pomoc dla Łezki, to jej jedyna szansa.
Przekaż darowiznę z imieniem ŁEZKA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
ŁEZKA
na numer 7420
(koszt 4,92 pln)
na numer 7911
(koszt 11,07 pln)
Regulamin tapet
Ratuję Łezkę
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Oblepiona odchodami, z raną na głowie i chorymi nogami Jagusia błaga o pomoc!
Oblepiona odchodami, z raną na głowie i chorymi nogami Jagusia
Cierpienie małej Walentynki – kopyta jak narty, wszawica, zagłodzenie
Walentynka - kopyta jak narty, wszawica, zagłodzenie. Potworna udręka Walentynka –
Dla Gieni to jedyna nadzieja na ratunek
Jedyna nadzieja na życie dla Gieni Termin spłaty mija za:
Mam na imię Babcia. Przeżyłam 30 długich lat, z których każdy dzień poświęciłam człowiekowi, a teraz idę na rzeź
Mam na imię Babcia.Przeżyłam 30 długich lat, z których każdy
Skazana na śmierć, bo kuleje – ratujmy Kalinkę!
Skazana na śmierć, bo kuleje – ratujmy Kalinkę!PILNIE POTRZEBNA POMOC!
PETYCJA: DLA TYCH KTÓRZY CIERPIĄ W MILCZENIU – SKARYSZEW 2025
WSTĘPY 2025 POWIEDZ STOP CIERPIENIU! Moi Drodzy,Zbliża się czas, który dla