Aktualizacja 20.12.2023 – Do Dziadziusia, któremu pomogliście w październiku wyjść z opresji i wykupić przed śmiercią, uśmiechnęło się wyjątkowe szczęście.❤️
Aktualizacja 02.11.2023 – Dziadzio odebrany i szczęśliwy na nowej drodze życia. 😊🐴 Kochani, podarowaliście mu coś, na co czekał od bardzo, bardzo dawna… Godna i spokojna emerytura wśród innych staruszków, z podobnymi przejściami. Dziś ma za sobą wiele złych i smutnych wspomnień, ale z każdym dniem, mam nadzieję, że będą go trapić coraz mniej.
Lubi ludzi i nie rozumie, dlaczego nikt go nie akceptował, ale teraz się to zmieni. U nas podarujemy mu tyle miłości, ile tylko będzie w stanie udźwignąć.
Dziękuję Wam z całego serca za pomoc, gdyby nie Wy, dziś byłby wspomnieniem i nikt nie przejąłby się jego losem. Dziadziuś ma teraz szansę poznać życie od lepszej strony i z pewnością będzie każdemu z Was, za to wdzięczny do samego końca. Bo tutaj już zostanie z nami na zawsze, może mieć pewność, że nikt mu już krzywdy nie wyrządzi.
Aktualizacja 21.10.2023 – Kochani, uratowaliście Dziadziusia! To najlepsza wiadomość z rana, jaką mogłam Wam przekazać. Jestem Wam ogromnie wdzięczna i bardzo dziękuję.
Dziadziuś dzięki Wam otrzyma swoją zasłużoną emeryturę i niebawem do nas przyjedzie. Jeszcze dziś umówię transport na najbliższy wolny termin. Moi drodzy, on też zasłużył na godne traktowanie i piękne dni, nawet jeśli mają być tymi ostatnimi, to dzięki Wam jego życie przynajmniej na chwilę będzie dobre. Choć mamy, że ta chwila będzie trwać jak najdłużej! Wyczekujcie kolejnych wieści one już niebawem!
Dziadziuś otrzymał dzięki Wam szansę na nowe życie!
Termin spłaty mija za:
Brakująca kwota do spłaty: 700 zł
Termin spłaty : DZISIAJ!!!
20.10.2023 – Kochani moi, zebraliście więcej pieniędzy, niż potrzeba było na zaliczkę za Dziadeczka, pojechałam z całą kwotą zapłacić. Ten okropny mężczyzna przeliczył pieniądze i powiedział, że skoro tak mi dobrze idzie, to ostatnie 700 zł ma też być dzisiaj.
Bardzo się zdenerwowałam, czuje się oszukana, bo dałam więcej, niż chciał i miałam nadzieję, że dostanę, chociaż tydzień na resztę i nie będzie nerwów kolejnych. Prosiłam go, ale śmiał się tylko ze mnie. Nie pozwolił mi nawet zajrzeć do staruszka, a miałam jabłka dla niego. Widziałam, jak te biedny konik wystawia te swoje chrapki przez drzwi i nie mogłam do podejść, uspokoić, on tak rżał do mnie.
Nie wiem, co będzie, jak się za niego rozliczę. Skąd wezmę dzisiaj te brakujące pieniądze, jeśli Wy nie pomożecie. Kochani… proszę, wyślijcie do znajomych wiadomość o Dziadeczku, może się ktoś dołoży mu jeszcze do ratunku.
Monika
Kochani, potrzebny natychmiastowy ratunek. Byłam u handlarza by się rozliczyć. Wychodząc, dostrzegłam kucyka który wychylał maleńkie chrapki zza spróchniałych drzwi ciemnej komórki. Handlarz spojrzał tylko na mnie, pokręcił głową, splunął i powiedział
daruj pani sobie tego dziada. Teraz i tak za późno. Nie będę czekał kolejny raz na pieniądze bo jest mi potrzebna gotówka. A ten staruch i tak już do niczego nie nada, tylko nóż dla takiego. W piątek z rana, pozbędę się kłopotu raz na zawsze…
Myślałam, że pęknie mi serce gdy kucyk cichutko zarżał. Weszłam do tej komórki, musiałam to zrobić. Musiałam mieć jakieś zdjęcia by go Wam pokazać, żebyście też go poznali i zrozumieli moją desperację i rozpacz. Ten staruszek szarpał się na lince, tupał nóżką i tymi czarnymi ślepkami wpatrywał się we mnie. Nie mogłam odejść nie próbując go uratować. Powiedziałam, że wpłacę zaliczkę, a ten okropny mężczyzna śmiał się tylko ze mnie, że „głupia jestem i same stare truchła zbieram„. Stałam tam i słuchałam tych okropnych rzeczy wiedząc, że jak zacznę dyskutować to nie będzie już nadziei na pomoc dla kucyka.
Kochani, ratujcie błagam! Tak bardzo się martwię, że nie mogę się nawet skupić by wymyślić imię dla staruszka, ale może po prostu Dziadziuś będzie odpowiednie? Może tak właśnie miało być…
Ten bezimienny staruszek, który w piątek rano ma umrzeć, wychylił swój nos z prośbą o ostatnią szansę. Jakby wiedział, że to jego jedyna nadzieja na pomoc i życie. Niech ta szansa się nie zmarnuje, błagam. Niech go nie zabijają! Trzeba pilnie uzbierać 1400 zł zaliczki, inaczej jutro o świecie ten biedak pojedzie na rzeź.
Bardzo proszę – pomóżcie!
Monika
Przekaż darowiznę z imieniem DZIADZIUS na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
DZIADZIUS
na numer 7420
(koszt 4,92 pln)
na numer 7911
(koszt 11,07 pln)
Regulamin tapet
Ratuję Dziadziusia
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Salomon pracował kilka godzin dziennie. Jego nogi i kręgosłup dłużej nie da rady, więc idzie na rzeź…
Salomon pracował kilka godzin dziennie. Jego nogi i kręgosłup dłużej
W PIĄTEK MIJA TERMIN SPŁATY MARYSI. BŁAGAM, POMÓŻCIE JĄ URATOWAĆ!
W PIĄTEK MIJA TERMIN SPŁATY MARYSI. BŁAGAM, POMÓŻCIE JĄ URATOWAĆ!
Kiedy odchodzi Twój najlepszy przyjaciel, a ty nie możesz z tym zrobić nic…
Kiedy odchodzi Twój najlepszy przyjaciel, a ty nie możesz z