Aktualizacja 16.12.2024 – Kochani, w ten poniedziałkowy poranek przychodzę do Was z cudownymi wiadomościami!
Gloria została adoptowana i już zapoznaje się z nowym miejscem. Dziewczynka jest przeszczęśliwa, spełniły się jej najskrytsze marzenia, które jakiś czas temu wydawały się niemożliwe do zrealizowania. Ma teraz kochanych opiekunów, którzy podarują jej wszystko co najlepsze. Przed nią wspaniałe i spokojne życie. Jeszcze raz dziękuję Wam za pomoc i ogromne zaangażowanie. To dzięki Wam, Gloria może dzisiaj beztrosko galopować po padoku. Sami zobaczcie ile ma tam miejsca! 🩷🩷
Aktualizacja 08.11.2024 – Gloria przesyła pozdrowienia i życzy Wam pięknego dnia oraz poleca się gorąąąco do adopcji! Jest bardzo energicznym i szczęsliwym koniem, który zaczyna szukać swojego przyjaciela i miejsca na ziemii.🤗❤️
Aktualizacja 04.10.2023 – Kochani, Gloria dotarła do nas bezpiecznie. Na miejscu od razu przedstawiliśmy jej nowy „pokój” mieszkalny, z którego widać było, że się bardzo cieszy. Dawno nie miała możliwości przebywać w sterylnych warunkach, gdzie odór nie zwala z nóg, a siano jest świeże, a słoma czysta. Dziś odwiedzi ją weterynarz, przepisze zapewnię leki i sterydy na oddychanie, które udrożnią jej drogi oddechowe i pomogą w walce z chorobą. RAO to nie wyrok, a Gloria jest tego świetnym przykładem. 🫶🐎
Z całego serca Wam dziękuję za wsparcie dla Glorii. Wspólnie udowodniliśmy kolejny raz, że jeśli się chce, to się da. Nawet jeśli sytuacja wydaje się najgorsza z możliwych. ❤️❤️

Aktualizacja 28.09.2023 – Moi mili, podarowaliście Glorii najwspanialszy prezent, jaki mogłaby sobie wyśnić!
Dzięki Wam nie skończy ona w rzeźni, nie wejdzie po trapie ciężarówki i nie wyjedzie nią w podróż w jedną stronę. Wyjedzie przyczepką, ale prosto do nas, gdzie czekać na nią będzie dożywotni spokój i bezpieczeństwo. Bardzo, bardzo Wam dziękuję.
Ten tydzień jak sami widzicie, jest mocno napięty i obfity w terminy u handlarza. Ale jak widać, Wam to nie straszne, pokazujecie każdego dnia ogromne serca i wolę walki o życie tych pokrzywdzonych zwierząt, za co z całego serca Wam dziękuję. Jak tylko Gloria już będzie z nami, natychmiast Was poinformujemy. Wyczekujcie kolejnych wieści!
Ocaliliście Glorię! Z całego serca Wam dziękujemy!!!
Termin spłaty mija za:
Brakująca kwota do wykupu: 900 zł
Termin spłaty: 27.09.2023
Aktualizacja 27.09.2023 Kochani moi, mija miesiąc jak razem staramy się spłacić życie chorej Glorii. Dziś przypada dzień rozliczenia się za tego biednego konia, a wciąż nie ma całej sumy bym mogła ją ocalić. Brakuje jeszcze 900 zł. Wiem, że handlarz nie zgodzi się już dłużej czekać na pieniądze. Nie chce też igrać z jego cierpliwością, żeby się nie okazało, że Gloria zostanie zabita. Bardzo Was proszę, jeśli możesz, dołączcie do ratunku. To jej jedyna szansa, na to, by nie trafić do ubojni…
Zdarza się, że o niektórych koniach handlarz nie wspomni słowem, kiedy ma okazję i proszę go o informacje. Nie wiem dlaczego, być może ze względu na dumę lub niezrozumiałe dla mnie przekonania. Tak było i tym razem. O tym, że chowa jakiegoś konia w stodole, dowiedziałam się pocztą pantoflową, ktoś usłyszał, ktoś coś widział, ale jaka była prawda nie wiedział nikt.
Przyłapałam handlarza na kłamstwie, a w zasadzie to sam się przyznał, kiedy na jego podwórku usłyszałam ciche rżenie i stukanie o ściany stodoły. Twierdził, że tu nie ma o czym rozmawiać, że to odpad i tak nikt nie będzie chciał jej pomoc. Że jest chora, więc, na co komu takie zwierzę, które przyniesie same problemy i uszczupli portfel.
Tym „odpadem” jak to powiedział, okazała 10-letnia Gloria. Ze stwierdzonym RAO, przyjechała ze szkółki jeździeckiej, gdzie nikt nie chciał podjąć się leczenia i próby odzyskania zdrowia dla tego biednego konia. W tym świecie nie ma litości, jeśli masz generować same straty, nikt nie zechce podać Ci ręki. Zawsze będziesz na straconej pozycji tak jak Gloria.
Od słowa do słowa, handlarz zgodził się na zadatek i spłatę w ratach. Choć jest przekonany, że nikt nie wpłaci nawet złotówki dla chorego konia. Powiedział, że musi postać parę dni, by przybrać na wadze, nim trafił do ubojni. To daje nam większe możliwości i zwiększa szansę na uratowanie przed rzeźnią Glorii. Mam taką nadzieję.
Kochani, nie chciałabym by świat, w którym żyjemy, był bezwzględny i okrutny do tego stopnia, że nie dajemy nikomu szansy.
Gloria cierpi na niewydolność oddechową, szybciej się męczy, jest słabsza od innych, ale to nie jest wyrok śmierci. Wyrokiem jest pozostawienie jej w rękach handlarza, który prędzej czy później ją wywiezie. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej, a szansę na to, że ktoś przyjdzie i ją stąd zabierze, są zerowe.
Dlatego istnieją fundacje, które nawet w najgorszych sytuacjach mogą zaoferować pomoc odrzuconym przez społeczeństwo zwierzętom. Takie jak chociażby moja, gdzie, jeśli tylko uda się ją wykupić, będzie miała ona pełną opiekę weterynarza do końca swoich dni. Dostęp do specjalistycznej paszy oraz witamin, sterydów i leków. Ona nie musi umierać, RAO to nie wyrok śmierci, pozostawienie jej tam już tak.
Nie wiem, jak długo pozwoli jej czekać, ale póki jeszcze mamy możliwość zmienić jej los, dlaczego by nie podjąć próby? Przecież nie musimy być tacy sami jak oni. Nie skazujmy na śmierć niewinnego zwierzęcia tylko z powodu choroby, z którą może żyć i być szczęśliwa. Cale życie Glorii, handlarz wycenił na 9300 złotych. Do tej pory zebraliśmy 2000 złotych zaliczki, a dziś muszę wpłacić 3000 złotych raty. Wiem, że tylko tak mogę sprawić, by Gloria odzyskała wolność i życie. Być może też i zdrowie. Wszystko zależy od Was i tego czy zechcecie podarować lepszą przyszłość Glorii.
Przekaż darowiznę z imieniem GLORIA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
GLORIA
na numer 7420
(koszt 4,92 pln)
na numer 7911
(koszt 11,07 pln)
Regulamin tapet
Ratuję Glorię
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Oblepiona odchodami, z raną na głowie i chorymi nogami Jagusia błaga o pomoc!
Oblepiona odchodami, z raną na głowie i chorymi nogami Jagusia
Cierpienie małej Walentynki – kopyta jak narty, wszawica, zagłodzenie
Walentynka - kopyta jak narty, wszawica, zagłodzenie. Potworna udręka Walentynka –
Dla Gieni to jedyna nadzieja na ratunek
Jedyna nadzieja na życie dla Gieni Termin spłaty mija za:
Mam na imię Babcia. Przeżyłam 30 długich lat, z których każdy dzień poświęciłam człowiekowi, a teraz idę na rzeź
Mam na imię Babcia.Przeżyłam 30 długich lat, z których każdy
Skazana na śmierć, bo kuleje – ratujmy Kalinkę!
Skazana na śmierć, bo kuleje – ratujmy Kalinkę!PILNIE POTRZEBNA POMOC!
PETYCJA: DLA TYCH KTÓRZY CIERPIĄ W MILCZENIU – SKARYSZEW 2025
WSTĘPY 2025 POWIEDZ STOP CIERPIENIU! Moi Drodzy,Zbliża się czas, który dla