Aktualizacja 03.02.2025 – Kochani, na początku tego tygodnia chciałabym Wam powiedzieć co słychać u Elinki i Sowy. Dziewczyny to dwie najlepsze koleżanki, które większość czasu spędzają razem. Obie mają się bardzo dobrze i są szczęśliwe. Uwielbiają kontemplować nad końskimi sprawami, oczywiście zajadając przy tym pyszne przekąski. 🥕
Elinka jednak chciałaby Wam przypomnieć, że wciąż rozgląda się za własnym, kochającym domem adopcyjnym. Jest już staruszką, dlatego potrzebuje przede wszystkim miłości, czułości i spokojnego życia u boku kogoś, kto zrozumie jej potrzeby. Dziewczynka na pewno wniesie do życia swojego nowego opiekuna, mnóstwo radości i wdzięczności. Może to właśnie u Ciebie znajdzie bezpieczną przystań na resztę życia? 🏠 ✨
A tymczasem, Elinka i Sowa życzą Wam udanego tygodnia, całego kolejnego miesiąca i roku. 🐴

Aktualizacja 19.03.2024 – Elinka poszukuje domu adopcyjnego, w charakterze konia do towarzystwa. Klacz jest emerytką, bo ma ponad 25 lat, ale jej wiek nie idzie w parze z przewlekłymi chorobami. Dlatego może być fajną towarzyszką dla konia lub kuca.
Obowiązuje umowa adopcyjna. Zainteresowanych podarowaniem jej domu zapraszamy do kontaktu 666 220 540 (również sms, whatsapp, do godz 17:00 w tygodniu) lub mailowo: fundacja@konikimoniki.org.pl
Aktualizacja 22.02.2024 – Bardzo skrzywdzona i poturbowana przez los i ludzi Elinka jest już w końcu bezpieczna. Kochani, zobaczcie na jej smutny wzrok, jej spojrzenie… Nie chcę wiedzieć, ile przeszła i jak bardzo cierpiała. Na szczęście to wszystko już za nią. Obejrzał ją weterynarz i zalecił suplementy, będzie musiała mieć wizyty kontrolne. Na razie dołączyła również do części staruszków, które podobnie jak ona, wiele przeszły w tym życiu.
To bardzo skromna klacz, jest niepewna w swoich ruchach, choć mam nadzieję, że uda się odbudować jej zaufanie i w niedalekiej przyszłości poczuje się u nas bezpiecznie i pewnie.
Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc dla bidulki, popracujemy nad tym, żeby jej stan się poprawił, a ona sama poczuła się szczęśliwa i kochana.💘😊


Aktualizacja 16.02.2024 – Kochani! Mamy to! Krystianek oraz Elinka są bezpieczni i już mogą szykować się do transportu! Jeszcze dziś umówię go na najbliższy możliwy termin i kiedy tylko do mnie dojadą, natychmiast Was poinformuję. Z całego serca Wam dziękuję! To był bardzo trudny tydzień, ale pokazaliście mi, że nie warto się poddawać i trzeba walczyć do ostatniej godziny. Dziś jednak musimy jeszcze pamiętać o Kornelce, której termin mija z końcem dnia. Bardzo proszę, zajrzyjcie do niej. Niech ten tydzień zakończy się jeszcze piękniej.
Elinka uratowana! Bidulka niebawem do nas przyjedzie.
Termin spłaty mija za:
Brakująca kwota: 0
Termin spłaty: DZISIAJ
Aktualizacja 15.02.2024 – Kochani, dziś muszę spłacić siwą Elinkę, ten biedny koń nadal jest u handlarza. Był u niej lekarz, cały czas robię co w mojej mocy, by jej pomóc, by w końcu zakończyła się gehenna tego biednego konia, ale potrzebuje Waszego wsparcia. Dziś mija termin rozliczenia! Handlarz cały czas naciska na spłatę i odebranie Elinki, wiem, że za nic nie zgodzi się na przedłużenie terminu, choć o jeden dzień. On ma paskudny charakter, jest złośliwy i bezczelny i jak nie dam mu pieniędzy nie będzie miał żanych zachamowań, wywiezie bidulkę do ubojni. Błagam Was z całego serca i ze wszystkich sił o ratunek. Brakuje jeszcze 800 zł do spłacenia jej życia i transportu. Straszne jest to, że dziś i Elinka do spłaty i źrebna ośliczka Kalinka, i chory Krystianek. Czy którykolwiek z tych zwierzaków przeżyje? Czy uratujemy choć jednego???
Monika
Dostałam zdjęcia klaczy, która ma jutro z samego rana pojechać do rzeźni. To siwa, ponad 20-letnia Elinka, która całe życie była u jednej rodziny, w jednym domu. Jest poobijana, ma opuchnięte oczy. Handlarz mówi, że gdy ją zabierali, tak się broniła przed wejściem na trap, że stawała dęba i się przewracała. Nie mogli jej załadować. Dopiero jak jej pani przyjechała, to spokojnie za nią weszła do auta. Ale gdy tylko samochód ruszył, a ona została sama w środku, znowu zaczęła wariować i skacząc, uderzała w przegrodę. Handlarz mówił, że bał się czy samochodu mu nie rozwali, tak szalała. Wezwał nawet weterynarza, by ją zbadał, bał się czy nie jest połamana i nie padnie, a on nie straci pieniędzy.
Nie ma czasu, by zwlekać, mają Elinkę załadować do ubojni, nie będzie dla niej innej drogi! Jeśli mamy do tego nie dopuścić, dziś muszę mu dać 800 zł zaliczki za nią. Cała kwota wykupu to 3800 zł. Nie wiem, czy damy radę to uzbierać, ale po prostu nie mogę zostawić tak biednej, starej klaczy bez żadnej pomocy. Proszę, zrozumcie mnie i dołączcie do ratunku dla Elinki. Wszyscy ją oszukali i zdradzili, my jesteśmy jej ostatnią nadzieją i szansą na ratunek, którego po tym co przeszła, zapewne nawet nie oczekuje.
Monika
Przekaż darowiznę z imieniem ELINKA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
ELINKA
na numer 7420
(koszt 4,92 pln)
na numer 7911
(koszt 11,07 pln)
Regulamin tapet
Ratuję Elinkę
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Oblepiona odchodami, z raną na głowie i chorymi nogami Jagusia błaga o pomoc!
Oblepiona odchodami, z raną na głowie i chorymi nogami Jagusia
Cierpienie małej Walentynki – kopyta jak narty, wszawica, zagłodzenie
Walentynka - kopyta jak narty, wszawica, zagłodzenie. Potworna udręka Walentynka –
Dla Gieni to jedyna nadzieja na ratunek
Jedyna nadzieja na życie dla Gieni Termin spłaty mija za:
Mam na imię Babcia. Przeżyłam 30 długich lat, z których każdy dzień poświęciłam człowiekowi, a teraz idę na rzeź
Mam na imię Babcia.Przeżyłam 30 długich lat, z których każdy
Skazana na śmierć, bo kuleje – ratujmy Kalinkę!
Skazana na śmierć, bo kuleje – ratujmy Kalinkę!PILNIE POTRZEBNA POMOC!
PETYCJA: DLA TYCH KTÓRZY CIERPIĄ W MILCZENIU – SKARYSZEW 2025
WSTĘPY 2025 POWIEDZ STOP CIERPIENIU! Moi Drodzy,Zbliża się czas, który dla