Aktualizacja 30.05.2024 – Auror życzy Wam dobrego dnia, tygodnia i miesiąca!
Spokojnego długiego weekendu kochani, niech pogoda dopisuje, a uśmiech i radość nie znika z Waszych twarzy! 🐴❤️
Aktualizacja 31.10.2023 – W jesiennej odsłonie dziś Aurorek dziękuje Wam za podarowanie mu życia. Dołączył na jakiś czas do Kazia w klinice. Muszą naszego pięknisia zdiagnozować i zacząć leczyć jego kulawiznę. Ma trudności z chodzeniem i mocno go to męczy, dlatego od razu bez zwłoki przeszliśmy do leczenia. Do tego dojdzie sprawdzenie zębów. Tutaj chodzi o jego dobro, więc im wcześniej zaczniemy, tym dla Aurora lepiej. Oczywiście tylko dzięki Wam mamy możliwość mu pomóc.
Z każdym dniem będzie już tylko lepiej, cały koszmar już za nim, a to wszystko Wasza zasługa, za co z całego serca Wam dziękuję!
Aktualizacja 27.10.2023 – Po wielu dniach walki, stresu i często wątpliwości, udało się. Mogę z czystym sumieniem przekazać Wam informację o Aurorze, któremu podarowaliście najwspanialszy prezent – życie. Kochani, było ciężko, ale dotrwaliśmy, a Auror już wyroku nie ma. Ma przed sobą nową przyszłość, która przyjdzie już niebawem. Jeszcze dziś umówię transport i jak tylko przyjedzie, natychmiast Was poinformuję. Dziękuję Wam z całego serca, bez Was nigdy nie byłoby to możliwe.
Auror uratowany! To niesamowite… Dziękuję!
Termin spłaty zaliczki mija za:
Brakująca kwota wykupu: 4900 zł (+300 zł transport)
Termin spłaty: 26.10.2023
Aktualizacja 17.10.2023 – Auror nie ma żadnych szans na spłatę do końca dnia. Brakująca kwota jest zbyt duża. Będę jutro rano rozmawiała, ale nie wiem, co z nim będzie. Jeśli ktoś chciałby go jeszcze wesprzeć, bardzo proszę to zrobić, bo nie mam żadnych argumentów, by negocjować z handlarzem termin spłaty.
Gdy spojrzysz w oczy zwierzęcia, które czuje się oszukane i zawiedzione, dostrzeżesz największy ból. Nie ma chyba słów, które opisałyby ten widok dosadnie. Póki nie nadarzy Ci się okazja, by to poczuć, być może nie zrozumiesz. Spójrz w oczy Aurora, którego ludzie darzyli szacunkiem, dopóki nie skończyły się jego możliwości…
Auror był na salonach, od małego chowany na konia sportowego, który swoją przyszłość miał mieć świetlaną. W błyskach fleszy wożąc ludzi z pierwszych stron gazet spędził większą część swojego życia. Do czasu, aż nie pojawiła się choroba, a on sam przestał być wielbiony. Choroba wyklucza zwierzęta na zawsze, a wiele z nich nie dożywa swojej emerytury.
Smutna rzeczywistość, która ciągnie się latami i raczej nikt nie jest skory to zmian. Ja nie dostrzegłam światełka w tunelu od wielu lat, które by dawało nadzieję, że kiedyś realia będą inne. Że każde zwierze, nawet to po kontuzji, które zeszło z piedestału, będzie miało możliwość spędzić resztę życia w godnych warunkach, dożywając swoich ostatnich dni, nie dając żadnego zysku w zamian. Bo tego oczekują ludzie, że zawsze zwierze będzie przynosić zyski i sukcesywnie się spieniężać.
Auror pracował w znanych stajniach, być może widziałeś go kiedyś na okładce magazynu, albo na fotografii w artykule i nigdy przez głowę, by Ci nie przeszło, że dziś może stoi w handlarza z wyrokiem śmierci. A jeszcze niedawno nie jeden celebryta głaszcząc go zarzekał się do kamery, że kocha konie.
Nie jest powiedziane nigdzie, że każdy z tych koni, które eksploatowane do granic możliwości, ma zapewnione godne i bezpieczne życie aż do śmierci. Niestety. Kiedy kończy się ich czas, trafiają zazwyczaj tutaj, a stąd przecież już nie ma żadnej ucieczki. Nikt również nie usłyszy ich wołania o pomoc, bo zwierzęta i te małe i te duże od zawsze cierpią w milczeniu.
Handlarz pochwalił mi się Aurorem i aż cmokał mówiąc, jakie to piękne, tylko niestety chore zwierzę. Że szkoda, bo cieszy oko, ale co mu z tego skoro chory.
Tylko czy choroba to wystarczający powód, żeby go nie zabijać? Auror przecież nie powinien z tego powodu tu być. To nie tak wszystko powinno wyglądać.
Kochani, spójrzcie na niego i powiedzcie, czy chcecie, by tak wyglądał świat? Ten sam, po którym chodzą nasze dzieci, które nie widzą dramatów, jakie rozgrywają się tuż za naszymi plecami. Choć dorośli też często ich nie widzą, albo widzieć nie chcą.
Strach Aurora przed kolejnym dniem i miejscem, do którego człowiek go zaprowadzi, wylewa mu się z oczu łzami. On też się boi śmierci, też nie chce umierać, ale człowiek nie daje mu żadnego wyboru.
Cena za wykup Aurora to aż 9500 zł, bo jest wielki, ma około 170 cm w kłębie. Handlarz chce otrzymać zaliczkę w wysokości 2000 zł w poniedziałek. To bardzo mało czasu, praktycznie nie ma go wcale. To wyzwanie jest ogromne, bo koń do najtańszych nie należy, ale ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, by nie trafił do ubojni. Nie mam również innego wyboru niż proszenie o pomoc. Mam Was i wierzę, że Wy również chcecie innego świata. Dla zwierząt i dla Aurora, którego skazano na śmierć za niewinność.
Przekaż darowiznę z imieniem AUROR na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
AUROR
na numer 7420
(koszt 4,92 pln)
na numer 7911
(koszt 11,07 pln)
Regulamin tapet
Ratuję Aurora
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Kubuś i jego braciszek Kacperek o świcie jadą do rzeźni…
Kubuś i jego braciszek Kacperek o świcie jadą do rzeźni...
Jadzia uratowana! Teraz musimy ją wyleczyć!
Aktualizacja 10.01.2024 - Kochani, uratowaliście Jadzię! Kucka jest w pełni
Ludzie, którym Biały był wierny do samego końca, odesłali go na pewną śmierć.
Ludzie, którym Biały był wierny do samego końca, odesłali go
To jedyna nadzieja na ratunek kulawej Buni… W CZWARTEK OSTATECZNY TERMIN SPŁATY
To jedyna nadzieja na ratunek kulawej Buni... W CZWARTEK OSTATECZNY
Pomoc dla uratowanych przed rzeźnią zwierząt. Ta zima może być jedną z trudniejszych…
Pomoc dla uratowanych przed rzeźnią zwierząt. Ta zima może być
Uratowana Melka prosi o wsparcie leczenia!
Aktualizacja 02.12.202 - Wieści, wieści, wieści! Kochani, pewnie zastanawiacie się