Aktualizacja 29.08.2022 – Kochani, Zuzia przyjechała do mnie w niedzielę. Jest bardzo miła i przyjacielska, więc na pewno się odnajdzie w stadzie z kucykami. Czeka ją jeszcze wizyta kowala i weterynarza. Na pewno będzie potrzebne leczenie kopytek. Bardzo Wam dziękuję za szybką pomoc w ratowaniu Zuzi. Na początku zeszłego tygodnia zrobiłam zbiórkę, a już wczoraj Zuzia przyjechała do mnie. Jeżeli chcecie poznać Zuzię osobiście, to zapraszam 17 września na dzień otwarty
Aktualizacja 26.08.2022 – Udało się zebrać pełną kwotę dla Zuzi! Jesteście niesamowici! Kochani, dziękuję bardzo, Zuzia będzie żyć, a to wszystko Wasza zasługa, ogromnie dziękuję w swoim oraz jej imieniu. Niebawem więcej informacji oraz zdjęcia. Dziękuję!
Fundacja nie posiada złożonych struktur ani pracowników, a swoją misję realizuje dzięki osobistemu zaangażowaniu i poświęceniu założycielki.
Dziękujemy, że pomagasz ratować zwierzęta
PILNE! Maleńka Zuzia prosi o pomoc! Dziś termin zaliczki!
Koszt wykupu i transportu: 3200 zł
Termin spłaty zaliczki : 02.09.2022
Aktualizacja 26.08.2022 – Z całego serca dziękuję za pomoc dla Zuzi! Udało się zebrać zaliczkę, a handlarz zgodził się poczekać na resztę kwoty do 2 września. Wierzę że wspólnie uda nam się podarować życie Małej Zuzii i zdąży ona jeszcze poznać świat z innej strony niż dotychczas. Bardzo proszę, trzymajcie kciuki za to by się udało, maleńka wciąż liczy na pomoc!
Kochani, potrzebna pilna pomoc!
Wczoraj zobaczyłam maleńką Zuzię stojącą w kałuży błota przed handlarską oborą. Na twarzy miała wypisane cierpienie, unosiła do góry raz jedno kopytko, raz drugie. Widać że bardzo ją bolało. Tak, że nie mogła stać. Kopytka były aż zgniłe i od nich śmierdziało.
Podeszłam do niej i chciałam ją odwiązać. Zza rogu wyskoczył handlarz z okrzykiem: Monika, zostaw tego parcha! Z niej już nic nie będzie i jutro ją wywożę do rzeźni. Już tydzień stoi w tym błocie i nic jej nie pomaga.
Ten handlarz chyba postradał zmysły. Od kiedy chore kopyta moczy się w błocie.
Zuzia wyciągnęła w moim kierunku pyszczek i błagalnie spojrzała w moje oczy. Podeszłam i przytuliłam tą bidulkę. Zaczęła cicho rżeć.
Muszę uratować Zuzię, tylko że czasu mam bardzo mało. Życie Zuzi kosztuje 3200 zł a do jutra muszę wpłacić połowę. Nie wiem skąd wezmę te pieniądze. Muszę Was prosić o pomoc.
Przekaż darowiznę z imieniem Zuzia na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Ratuję Zuzię
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Tuptuś pracował z chorymi dziećmi, ale dziś to już nie ważne, bo ludzie skazali go na śmierć.
Tuptuś pracował z chorymi dziećmi, ale dziś to już nie
Maja i malutka proszą o litość. We wtorek koniec zbiórki!
Maja prosi o ratunek dla siebie i swojej córeczki. Potrzebna
Wychudzony, zaniedbany Kostek prosi o ratunek
Kostek walczy o życie. Wychudzony, słaby, zapchlony z poranioną łapką,
Kiedy odchodzi Twój najlepszy przyjaciel, a ty nie możesz z tym zrobić nic…
Kiedy odchodzi Twój najlepszy przyjaciel, a ty nie możesz z