Aktualizacja 18.02.2025 – Kochani, mam dzisiaj dla Was cudowne wieści. Uszatek, którego uratowaliście przed rzeźnickim hakiem, dotarł do nas cały i zdrowy. Po tych trudnych chwilach, które przeszedł, w końcu jest bezpieczny.
Aktualnie przebywa na kwarantannie i powoli oswaja się z nową rzeczywistością. Odwiedził go już weterynarz, a niebawem przyjedzie kowal. Osiołek jest jeszcze nieco wystraszony, jeszcze sam do końca nie wie, że wszystko to co złe minęło. Ale patrząc na jego spojrzenie, widzę że zaczyna dostrzegać coś nowego – spokój, którego wcześniej nie znał.
Kiedy będzie gotowy, dołączy to stada uratowanych zwierząt, gdzie czekają go już same dobre dni. Będzie miał swoje miejsce, mnóstwo nowych przyjaciół i ogrom miłości.
Dzięki Waszej pomocy i wsparciu Uszatek dostał drugą szansę, która dla niego znaczy wszystko. Z całego serca dziękujemy za to, że byliście z nami w walce o jego życie. Jesteście najlepsi!
Aktualizacja 14.02.2025 – Uszatek uratowany! Kochani, jestem tak niesamowicie szczęśliwa że udało nam się wykupić osiołka w zaledwie trzy dni. Jeszcze dziś umówię dla niego transport i niebawem wrócę do Was z kolejnymi wieściami o naszym nowym przyjacielu. Z całego serca Wam dziękuję! Te walentynki dla Uszatka są wyjątkowo dobre!
Monika
Podarowaliście życie Uszatkowi! Dziękuję!
Termin spłaty mija za:
Brakująca kwota do spłaty: 0 zł
Termin spłaty: 13.02.2025
Aktualizacja 13.02.2025 – Kochani, miałam nadzieję, że uda się Uszatka wyrwać z rąk handlarza jeszcze przed czasem. On jest osłabiony i markotny. Bardzo się o niego boję, bo wiem, że gdyby źle się poczuł, to nikt mu nie pomoże. Nikt nie wezwie lekarza, bo ciągle pijani pracownicy handlarza nawet się nie zorientują, że z maluszkiem dzieje się coś złego. Niestety nie udało się uzbierać na wykup i nie było szansy, aby go wcześniej odebrać.
Dziś rano handlarz już dzwonił dopytywać czy mam już na spłatę. Powiedział, żebym nawet nie myślała o przedłużeniu. Mam mu dać pieniądze albo jutro rano zrobi z Uszatkiem to, co zrobił z tysiącami zwierząt – wywiezie na rzeźnię. Proszę Was, pomóżcie mi wykupić Uszatka. To sierotka, on ma tylko kilka miesięcy, to jeszcze małe dziecko, a już wydano na niego wyrok śmierci.
Bardzo się boję czy zdołamy mu pomóc. Brakuje jeszcze 1300 zł, bym mogła zapłacić za jego życie i za transport do mnie do fundacji. To bardzo duża kwota, a wiem, że handlarz nie ustąpi. Jeśli nie spełnię jego żądania, Uszatek umrze straszną śmiercią.
Monika
Aktualizacja 12.02.2025 – Moi drodzy, udało się rozliczyć z handlarzem z zaliczki za Uszatka! Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i pomoc dla malucha. Niestety handlarz nie chce dać zbyt wiele czasu na jego spłatę, już jutro musimy go rozliczyć do końca. W tej chwili brakuje 2100 zł wraz z transportem osiołka. Mamy jeden dzień, wiem że to nie wiele, ale nic więcej nie udało mi się załatwić. Bardzo proszę, nie opuszczajcie go jeszcze.
Monika
Gdy go zobaczyłam, stał cicho w rogu pomieszczenia, wtulając się w ścianę, jakby chciał zniknąć z tego świata. Obwąchiwał co chwila rzeźnickie, zakrwawione sznury, które zaprowadziły wiele koni na śmierć. Patrzył na mnie swoimi wielkimi oczami, w których widziałam strach, rezygnację i coś jeszcze… jakby pytał, czy tym razem ktoś go uratuje, czy to ja przyszłam odebrać mu wszystko co zna.
Uszatek jest niewielki, chudy, niepozorny… Ma niewiele ponad pół roku. Handlarz powiedział, że to sierota, dlatego taki byle jaki, jego mama zmarła niedługo po porodzie. Nikt go nie chciał, kiedy szukano mu normalnego domu. Wszyscy mówili, że brzydki, zawszawiony, pokraczny z koślawymi nogami. Teraz handlarz mówił, że żałuje, że nie pozbył się go wcześniej. Trzymał pasąc, a efektu nie było. Uszatek dla niego to tylko problem, którego trzeba się jak najszybciej pozbyć. Bo maluszka nikt nie potrzebuje, nikogo nie obchodzi jego los. Nikomu na nim nie zależy.
Życie Uszatka wyceniono na 3000 zł. Zapłaciłam handlarzowi 200 zł do ręki, by dał mi szansę go zabrać, ale postawił ultimatum, że muszę jeszcze do końca dzisiejszego dnia dać mu kolejne 800 zł. Jeśli nie uda się zebrać tej kwoty, jutro rano Uszatek będzie stracony. O świcie wywiozą go do ubojni.
Kochani, jesteśmy dla niego ostatnią szansą. Nie możemy go tutaj zostawić. To maluszek ma niewiele ponad pół roku, jest przerażony. Błagam Was z całego serca – pomóżcie ocalić jego życie. Każda złotówka i każdy grosik to dla niego nadzieja na ratunek. Sam nie ma żadnych szans w starciu z tym złym światem. Jeśli możesz, to podaruj na ratowanie Uszatka 10 zł, tyle kosztuje kawa na stacji benzynowej, tyle kosztuje kawałek życia.
Monika
Przekaż darowiznę z imieniem USZATEK na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
USZATEK
na numer 7420
(koszt 4,92 pln)
na numer 7911
(koszt 11,07 pln)
Regulamin tapet
Ratuję Uszatka
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Wielkanocna nadzieja dla chorej Kluski. Proszę o pomoc!
Wielkanocna nadzieja dla chorej Kluski. Proszę o pomoc! Termin spłaty
Chory Klapcio ma wyrok. Tuż po świętach trafi do rzeźni.
Chory Klapcio ma wyrok. Tuż po świętach trafi do rzeźni. Termin spłaty
ŹREBNA KULKA Z WYROKIEM ŚMIERCI. Proszę o pomoc!
ŹREBNA KULKA Z WYROKIEM ŚMIERCI. ZALICZKA WPŁACONA. MAMY CZAS DO
Faktury za leczenie przekroczyły 45 000 zł – błagam o pomoc ‼️
Faktury za leczenie przekroczyły 45 000 zł – błagam o
DZIŚ TERMIN GAJUSIA. BRAKUJE ZBYT WIELE… BŁAGAM O POMOC!
DZIŚ TERMIN GAJUSIA. BRAKUJE ZBYT WIELE... BŁAGAM O POMOC! Termin