Aktualizacja 10.04.2025 – Udało się!

Szeptunka jest bezpieczna! Dzięki Waszej ogromnej pomocy i zaangażowaniu, udało się zebrać całą kwotę i spłacić jej życie do końca. Jeszcze dziś umówię transport. Z całego serca dziękuję każdemu z Was – za każdą złotówkę, każde udostępnienie, każde dobre słowo.
Niebawem wrócę z kolejnymi wieściami, jak tylko Szeptunka dojedzie. Dziękuję, że po raz kolejny pokazaliście, jak wielką siłę ma wspólne serce.

Monika 

Udało się! Uratowaliście Szeptunkę!!!

Termin spłaty mija za: 
Dni
Godziny
Minuty
Sekundy

Brakująca kwota do wykupu: 0 zł

Termin spłaty: DZISIAJ!

Aktualizacja 09.04.2025 – Kochani, mamy tylko kilka godzin…
To już dziś. Dziś muszę rozliczyć się z handlarzem za życie Szeptunki – w całości.
To jej ostatni dzień. Nie będzie już żadnego przedłużenia, żadnej litości, żadnej ulgi. Jeśli nie zapłacę do końca dnia, jutro o świcie ją wywiozą, a cała umowa będzie nieważna.

Do pełnej spłaty wciąż brakuje aż 1800 zł, do tego jeszcze transport… To ogromna kwota, a czasu zostało dramatycznie mało. Każda minuta teraz to wyrok. Nie wiem, czy zdążymy. Nie wiem, czy znajdą się jeszcze osoby, które zechcą zawalczyć o tę cichą, skrzywdzoną klacz.
Błagam Was, z całego serca… Pomóżcie mi uratować ją przed tą ostatnią drogą.

Udostępnijcie. Wspierajcie. Niech dziś milczenie nie będzie jej końcem. Mamy tylko kilka godzin…

Monika

Aktualizacja 05.04.2025 – Moi drodzy, walka o życie Szeptunki nadal trwa. Nie wierzyłam, ale się udało… Zebraliśmy kolejną ratę. Na szczęście handlarz zgodził się poczekać ze spłatą do przyszłej środy. Jednak do wykupu brakuje aż 4300 zł. To ogromna kwota, ale mam nadzieję że zdążymy. To ostatnia nadzieja na ratunek Szeptunki, proszę, pamiętajcie o niej przez ten czas. 

Monika

Aktualizacja 04.04.2025 – Kochani, przepraszam, że po raz kolejny muszę pisać w tak trudnych słowach. Dziś mija termin spłaty raty za życie Szeptunki… a do uzbierania potrzebnej kwoty wciąż brakuje aż 1400 zł.

Zrobiłam wszystko, co mogłam. Prosiłam, pisałam, walczyłam – ale zbiórka od kilku dni praktycznie stoi w miejscu. Handlarz jest nieugięty. Rano powiedział że albo zapłacę dziś, albo jutro Szeptunki już nie będzie. Nie zgodzi się na żadne przedłużenia, nie chce słuchać żadnych tłumaczeń.

Kochani, przepraszam Was z całego serca. Wierzyłam, że się uda. Że damy radę jeszcze raz zmienić los jednego, skrzywdzonego życia. Ale czas mija tak szybko, a kwota wciąż jest ogromna…

Nie wiem, czy jeszcze zdążymy. Nie wiem, czy dla Szeptunki nadejdzie nowy dzień… Ale wiem, że jeśli dziś się nie uda – zostanie tylko cisza. I ta pustka w sercu, że nie zdążyliśmy.

Monika

Aktualizacja 02.04.2025 – Moi drodzy, ogromnie dziękuję za pomoc dla Szeptunki. Udało się zebrać potrzebną zaliczkę i tym samym dziewczynka jest w tej chwili bezpieczna. Kolejną ratę handlarz chce otrzymać najpóźniej do piątku. To tylko dwa dni, ale mam nadzieję że nam wystarczą…

Monika

Aktualizacja 01.04.2025 – Kochani, dziś mija termin spłaty zaliczki za Szeptunkę…
Do tej pory nie udało się zebrać całej kwoty – brakuje jeszcze aż 1800 zł, a zostały już tylko ostatnie godziny…

Błagam Was o pomoc. Szeptunka ma tylko jedną szansę – dziś. Kilka dni nie wystarczyło, a jeśli nie zdążymy, jutro może być już za późno. Udostępnijcie, wspierajcie, jeśli tylko możecie – każda złotówka ma dziś znaczenie.
Dla niej to życie albo śmierć.

Monika

W skupie koni, gdzie echo rżenia miesza się z ciszą wyroku, stoi Ona – ogromna, piękna, zimnokrwista klacz o imieniu Szeptunka. Nie błaga, nie krzyczy… tylko patrzy. Tymi swoimi wielkimi, mądrymi oczami, w których można utonąć. Ale dziś w nich nie ma już blasku. Jest tylko pytanie: „Dlaczego?”

Dlaczego po tylu latach pracy, służby, lojalności została sama? Dlaczego nikt nie stanął w jej obronie? Dlaczego jedyną nagrodą za życie przepełnione oddaniem jest śmierć?

Dźwigała, ciągnęła, służyła człowiekowi z oddaniem, dzień po dniu zarabiając na swoje wiaderko owsa. Nigdy nie odmawiała, nigdy się nie skarżyła. Była potrzebna, doceniana… A dziś? Dziś nikt nie znalazł dla niej kąta.

Stoi w skupie koni – samotna, przerażona, ze wzrokiem wbitym w ziemię, jakby wstydziła się, że nie jest już taka silna. Ma wyrok. Jej czas dobiega końca.

Kiedy podchodzę – drży, unika spojrzenia, odwraca głowę. W jej oczach jest lęk, ale też jakaś cicha rezygnacja. Ona wie. Ona to czuje. Przeczuwa swój koniec i nie rozumie, czym zasłużyła na taki los.

Szeptunka jest bardzo duża – koń zimnokrwisty, który przez lata był dumą gospodarstwa. Ale starość nie wybiera. Jej siły osłabły, krok stał się wolniejszy, a człowiek, któremu ufała, oddał ją w miejsce, gdzie przelicza się kilogramy mięsa, nie serca.

Dla handlarza to tylko ciało – „towar”, który da się sprzedać. Miedziane monety, kilka banknotów… To właśnie stało się cenniejsze od życia, od wspomnień, od wdzięcznego spojrzenia zwierzęcia, które nigdy nie zawiodło.

A pomyśl… Czy Szeptunka potrafiłaby tak postąpić? Czy odmówiłaby pomocy? Czy zostawiłaby Ciebie, gdybyś jej potrzebował, tak jak zostawiono ją dziś?

Kochani, sytuacja jest dramatyczna – Szeptunka kosztuje aż 10 500 zł. Handlarz zgodził się rozłożyć płatność na raty, ale postawił warunek: do wtorku muszę wpłacić zaliczkę – 3000 zł. Na tą chwilę brakuje aż 1800 zł… Bez tych pieniędzy nie mam tu czego szukać.

Wiem, że proszę o wiele. Wiem, że moje apele bywają trudne, może nawet przytłaczające… Ale Szeptunka nie ma nikogo innego. Ona nie ma głosu, by krzyczeć o ratunek. Milczy i czeka – aż coś się wydarzy, aż ktoś zechce się jeszcze pochylić nad jej losem.

To może być nasza ostatnia wspólna szansa, by odmienić jej historię. By nie zakończyła się w chłodnym korytarzu ubojni, w ciszy, bez imienia, bez pożegnania.

Proszę Was z całego serca – pomóżcie mi uratować Szeptunkę.
Udostępnijcie ten apel, wesprzyjcie choćby symboliczną złotówką. Dla niej to wszystko.

Musimy być wystarczająco głośni, by jej milczenie nie przeszło niezauważone…

Monika

Przekaż darowiznę z imieniem SZEPTUNKA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna

 

Wyślij SMS o treści

SZEPTUNKA

 

na numer 7420

(koszt 4,92 pln)

 

na numer 7911

(koszt 11,07 pln)

 
Regulamin tapet

Ratuję Szeptunkę

wybierz kwotę

lub

DZIĘKUJĘ ZA POMOC

CZEKAJĄ NA RATUNEK
Previous Post
Newer Post
Cart

Brak produktów w koszyku.