Aktualizacja 31.08.2022 – Uratowana ostatnio przez Was piękna Różyczka już jest w domu adopcyjnym. Tak, jak myślałam, szybko znalazł się chętny żeby adoptować tą urodziwą klacz. Nawet sama chciałam ją u siebie zostawić. Ale i tak mam ciasno. U mnie zostają tylko te konie, których nikt nie chce adoptować. Bo są stare, chore lub trudne w obejściu. Różyczka żyje i jest kochana tylko dzięki Waszej pomocy. Za co serdecznie dziękuję. Przy okazji chciałam Was zachęcić do adopcji moich koni. Dzwońcie, pytajcie.

 

Aktualizacja 22.08.2022 – Dziękuję za szybką pomoc dla Różyczki. Udało się zebrać potrzebna kwotę jeszcze przed czasem. Bez Was nigdy by się to nie udało. W imieniu swoim oraz Różyczki, dziękuję. Niebawem przekażę więcej informacji oraz zdjęcia.

Jeśli masz pytania, zadzwoń do mnie – Monika 570 666 540. 

Dziękuję za pomoc. 

Różyczkę sprzedano jak rzecz. Nikomu nie była potrzebna, więc idzie na rzeź!

Koszt wykupu i transportu: 8800 zł

Termin spłaty: 24.08.2022 

Aktualizacja 21.08.2022 Wciąż brakuje 400 zł żeby uratować Różyczkę. Ale udało mi się uprosić Handlarza, żeby poczekał do środy na pieniądze. Powiedział że to już ostateczny termin i dłużej nie będzie czekał. Proszę Was o pomoc! Już tak niewiele brakuje żeby uratować tą piękną klacz

Aktualizacja 18.08.2022. Kochani zbiórka idzie bardzo źle. A w sobotę muszę zapłacić za życie Różyczki. Jak się nie uda to pojedzie do rzeźni najbliższym transportem. Błagam o pilną pomoc!

Aktualizacja 12.08.2022 – Udało się zebrać potrzebną zaliczkę dla Różyczki! Bardzo dziękuję za szybką pomoc. Wpłaciłam ją handlarzowi i kolejną część muszę donieść do 20 sierpnia.

Aktualizacja 11.08.2022. Kochani dziś do końca dnia muszę się wpłacić handlarzowi zaliczkę za piękną Różyczkę a wciąż brakuje 600 zł. Bardzo Was proszę o pomoc!!!

Różyczkę zobaczyłam u handlarza w zeszłym tygodniu. Zdziwiłam się bardzo, bo jak taka piękna i zdrowa klacz może być wysyłana na śmierć. Handlarz tylko się zaśmiał szyderczym głosem. Przywiozło ją kilku podchmielonych panów, mieli pewnie ważniejsze wydatki niż utrzymanie konia. Świat stanął na głowie. Wódka za śmierć. Szybko postanowiłam spróbować uratować Różyczkę. Jest ładna i zdrowa więc uda się ją oddać do adopcji, bo u mnie w stajni już brakuje miejsca. 

Rocznie w Polsce zabija się około 50 tysięcy koni. Tak, aż tyle. Tyle bezbronnych i odrzuconych przez ludzi zwierząt musi cierpieć, bo nie spełniają oczekiwań, są zbyt wymagające, czy ktoś nie potrafił się z nimi obchodzić, Człowiek znajdzie milion innych powodów, ale zawsze najważniejszy to wzbogacenie się, a jeśli w grę wchodzą pieniądze liczone w tysiącach, szybko zapomina się o całym świecie.

Tak w to miejsce trafiła klacz, której na imię dałam Różyczka. Od handlarza usłyszałam, że przyjechała ze wsi, której nazwy nawet nie pamięta, ale przywieźli ją dosyć charakterystyczni panowie, którzy ewidentnie za kołnierz nie wylewali.

„Z takimi najłatwiej dobija się interesu, wiele im nie potrzeba, z każdej czterocyfrowej sumki będą zadowoleni, nawet tej, która jest mocno zaniżona” śmiejąc się szyderczo, prawdopodobnie w głowie myśląc kwotę, na jaką ich oszukał.

No tak, tutaj nie ma miejsca na uprzejmości, albo zjadasz innych, albo jesteś zjadany. Tak działa świat, silniejszy zawsze zwycięży.

Za Różyczkę, która jest nieprawdopodobnie ślicznym koniem, handlarz życzy sobie 8800 zł. Ta kwota pozwoli mi spłacić jej dług oraz przewieźć w bezpieczne miejsce. Różyczka nie zaznała nigdy prawdziwego życia, zapewne jej największą atrakcją w życiu, była podróż na wiejskie dożynki, nie zaźrebiała się, nie przynosiła dochodów, więc bez zastanowienia odwieziono ją w to miejsce. W końcu w tym świecie, jeśli nie jesteś opłacalny, nikt nie będzie się tobą przejmował.

Mamy czas do 11 sierpnia, by uzbierać 3000 zł zaliczki.

Kochani, Różyczka ma przed sobą naprawdę wiele możliwości, być może uda jej się nawet trafić do dobrego domu adopcyjnego, gdzie nie zabraknie jej miłości, domowego ciepła i bezpieczeństwa. Z tak skrajnego życia w stresie, wśród nieodpowiedzialnych ludzi, którzy nie potrafią zadbać o nią, mogłaby trafić do dobrego domu, lub pod moje skrzydła, gdzie krzywda nie dotyka zwierząt. Wystarczy, tylko by wiele ludzi o dobrych sercach, wspólnie stwierdziło, że Różyczka może żyć. Proszę o pomoc dla niej. Wspólnie już nie raz udowodniliśmy, że to jest możliwe.

Przekaż darowiznę z imieniem Różyczka na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna

 

Wyślij SMS o treści

Różyczka

 

na numer 7420

(koszt 4,92 pln)

 

na nr 7928

(koszt 11,07 pln)

i kup tapetę
Regulamin tapet

Ratuję Różyczkę

wybierz kwotę

lub

Przekaż darowiznę z imieniem Różyczka na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna

 

Wyślij SMS o treści

Różyczka

 

na numer 7420

(koszt 4,92 pln)

 

na nr 7928

(koszt 11,07 pln)

i kup tapetę
Regulamin tapet

Ratuję Różyczkę

wybierz kwotę

lub

Previous Post
Newer Post
Cart

Brak produktów w koszyku.