12.06.2022 Jak informowałam Was wcześniej, Niebieski pojechał na leczenie ochwatu. Jest odwszony, odrobaczony, wyczesany. Miał również wykonane zdjęcia RTG kopyt, nie napawają one optymizmem. Niebieski ma duże uszkodzenia kości kopytowych. Przez zaniedbanie ludzi, nigdy nie będzie już w pełni zdrowym koniem. Leczenie prowadzone jest po to, by chodzenie nie sprawiało mu problemu. By nie bolały go nogi. By jego życie nie było pasmem cierpienia.
Dla Niebieskiego nadal proszę Was o pomoc. Koszty związane z leczeniem, korekcją kopyt, zakupem odpowiednich pasz, nie są małe. Ale musimy otoczyć go największą troską i zapewnić mu wszystko, co potrzeba. Wykup konia to w przypadku Niebieskiego, dopiero początek drogi do lepszego życia.
Jeśli masz pytania – proszę o kontakt: Monika 570 666 540
Fundację prowadzę sama, nie mam pracowników ani biura ale mam Was i wierzę, że wspólnie poprawimy życie Niebieskiego.
Kochani, jesteście wspaniali. Dzięki Wam udało się zebrać pieniądze na spłacenie życia Niebieskiego. Ten mały, kulawy koni, na którego ludzie wydali wyrok śmierci, będzie żył. Uratowaliście go. Dziękuję!
Niebieski to koń bardzo zaniedbany. Chory. Cierpiący. Stan kopyt niestety jest fatalny~, co spowodowane jest latami zaniedbań. Przed nim diagnostyka. Trzeba będzie wykonać zdjęcia RTG i sprawdzić, w jakim stanie są kości kopytowe. Trzeba będzie go odrobaczyć, odwszyć, odkarmić. Przed nim będzie długie i kosztowne leczenie, które musimy mu zapewnić. Bo sam wykup to początek, nie mniej ważne jest by uratowanemu zwierzakowi, podarować najlepszą opiekę. Poprawić jego jakość życia.
Niebieski jest w połowie drogi do lepszego jutra. Nie pojedzie na rzeź, ale musi być leczony. Bardzo proszę o dalszą pomoc dla niego. O wsparcie finansowe na leczenie, diagnostykę, pasze i suplementy dla koni z ochwatem.
Niebieski zamieszka u specjalisty zajmującego się ochwatem u koni. To duży wydatek ale konieczny jeśli chcemy sprawić, by ból zniknął z jego życia.
Może ktoś z Was chciałby otoczyć Niebieskiego opieką wirtualną? Każda pomoc jest dla niego bardzo cenna.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za pomoc dla tego biednego konia.
Jeśli masz pytania – proszę o kontakt: Monika 570 666 540
Fundację prowadzę sama, nie mam pracowników ani biura ale mam Was i wierzę, że wspólnie poprawimy życie Niebieskiego.
06.06.2022 Kochani, proszę o pomoc dla Niebieskiego. Dziś ostatni dzień na spłatę. Koń jest chory, potrzebne są też środki na diagnostykę, w tym RTG, na leczenie. Bez Waszego wsparcia nie będę w stanie mu pomóc.
31.05.2022 Kochani, sytuacja jest dramatyczna. Niestety nie daliśmy rady zebrać na Niebieskiego i zapłacić za tego biednego konia. Wpłaciłam 1000 zł i do 6 czerwca trzeba dopłacić resztę. Ja wiem, że każdy z Was robi co tylko może by ratować zwierzęta, ale on nie może umrzeć w rzeźni. To kucyk, któremu ludzie zgotowali piekło, nie może go zostawić. Nie teraz…
Bardzo proszę o wsparcie w wykupie Niebieskiego. On nie ma żadnej szansy na życie. Jeśli nie ocalimy go, nikt inny tego nie zrobi. Bardzo proszę o pomoc. Każda darowizna, ta najmniejsza również to szansa dla niego na ratunek.
Dla Niebieskiego to może być ostatnia wiosna
Koszt wykupu i transportu: 2800 zł
Niebo tego dnia było czyste i bardzo niebieskie, wydawać się mogło, że ktoś zwiększył nasycenie błękitu nad nami. Było bardzo ciepło, w końcu to już maj, wiosna na dobre zagościła na podwórkach. Ptaki śpiewały od samego rana, wiatr delikatnie poruszał koronami drzew, kwiaty już kwitły, a zwierzęta zdecydowanie odżyły, więc i trawniki i lasy zaczęły również tętnić życiem.
Jednak nie w tym miejscu, tutaj brakuje pastwiska z piękna zieloną trawą, brakuje bujnych drzew rzucających cień, pod którym można się schronić przed słońcem, czy małego stawu z orzeźwiającą w upalne dni wodą. W tym miejscu góruje twardy i przygnębiający beton, wszędzie są metalowe ploty, otulone rdzą i brudem, a zamiast stawu, wielka kałuża i błoto. W tej kałuży odbijają się konie idące na rzeź.
To nie jest taka wiosna, jaką każdy sobie wyobraża, tutaj świat wygląda inaczej, a dla większości tych zwierząt, fetor śmierci, jaki odczują. Niebieski, tak mu dałam na imię, skojarzył mi się z niebem, które było jedynym przyjaznym kolorem w tym miejscu. Mały i niezdarny kucyk stał uwiązany na twardym betonie, do metalowego ogrodzenia. Zdeformowane kopytka, nastroszona sierść, wszawica. Standard. Rozglądał się, jakby szukał wyjścia, ratunku czy jakiejkolwiek innej pomocy.
Handlarz nie robił problemów, choć liczył na więcej. Niebieski jest z koni mało opłacalnych, więc handlarzowi na nim nie zależy. Ważne by się pozbyć nim padnie. Ważne by nie stracić.
By ocalić Niebieskiego muszę uzbierać 2800 zł. Tyle kosztuje ten kaleki kucyk i jego transport do mojej stajni. Mam za niego zapłacić jak najpilniej.
Handlarz mówił, że Niebieski większość życia spędził w małej komórce na wsi. Nikt o niego nie dbał. Nikt o niego nie pytał. Nikomu na nim nie zależało. Karmiony tyle, by nie padł, pozbawiony wszystkiego żył strasznym życiem. Wiele lat musiał spędzić tam bez wychodzenia, bez nadziei na pomoc.
Możemy to zmienić i pokazać mu życie z innej strony. By tak się stało, musi tego chcieć więcej dobrych ludzi, którzy chcą, by ten świat wyglądał inaczej, a zwierzęta nie musiały cierpieć. Proszę, pozwól Niebieskiemu dożyć kolejnej, pięknej wiosny i pokazać cudowny świat. Pomóż podarować mu życie, diagnostykę i leczenie.
Ratuję Niebieskiego
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Dokonaj darowizny z imieniem
Niebieski
na konto
PKO BP: 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
Fundacja "KONIKI MONIKI"
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
Niebieski
na numer 7420
(koszt 4,92zł)
na numer 7928
(koszt 11,07zł)
DZIĘKUJEMY ZA POMOC
POTRZEBNA PILNA POMOC
Moja mamusia umarła przy porodzie, teraz i ja mam umrzeć
KARUŚ MA 6 MIESIĘCY I JEST SIEROTKĄ, TERAZ JEDZIE DO
Ciężko chora Chmurka prosi o litość.
Ciężko chora Chmurka prosi o litość. Bardzo potrzebuje wsparcia 19.11.2024
Walczymy o zdrowie Kacperka…
Aktualizacja 08.11.2024 - Kochani, przychodzę dziś do Was z kolejnymi
Kostek pomału wraca do formy, jednak to nie koniec jego leczenia
Kostek walczy o życie. Wychudzony, słaby, zapchlony z poranioną łapką,