Aktualizacja 30.04.2025 – Majka już z nami! 🐴❤️

Kochani, z ogromną radością mogę dziś napisać – Majka jest już z nami, bezpieczna, spokojna, otoczona opieką i troską, której tak bardzo brakowało jej przez ostatnie tygodnie. Przeszła kwarantannę i właśnie dołączyła do stada uratowanych koni.

Choć przeszła przez piekło – porzucona, niechciana, przetrzymywana w obojętności i stresie – Majka okazała się klaczką niezwykle delikatną i łagodną. Ma dobre serce, szuka kontaktu z człowiekiem, jakby mimo wszystkiego wciąż wierzyła, że człowiek może być dobry…

To właśnie dzięki Wam, Kochani, to wszystko stało się możliwe. Dzięki Waszej pomocy, wsparciu i zaangażowaniu – Majka dostała drugą szansę. Szansę, na którą tak bardzo zasługiwała.

Z całego serca dziękuję każdemu, kto pomógł – finansowo, dobrym słowem, udostępnieniem. Dzięki Wam Majka dziś żyje. ❤️

Monika

Aktualizacja 26.03.2025 – Kochani, Majka jest w pełni bezpieczna! Jeszcze dziś umówię dla niej transport i niebawem wrócę do Was z kolejnymi wieściami. Ogromnie wszystkim dziękuję, za każde wsparcie, udostępnienia i dobre slowo. Walczyliśmy długo, ale najważniejsze że z sukcesem!

Monika

MAJKA URATOWANA! OGROMNIE DZIĘKUJĘ!

Termin spłaty mija za: 
Dni
Godziny
Minuty
Sekundy

Brakująca kwota do wykupu: 0 zł

Termin spłaty: 25.03.2025

Aktualizacja 24.03.2025 – Kochani, to już ostatni moment, by uratować Majkę…

Dziś musimy rozliczyć klacz do końca. Handlarz nie zgodzi się już na żadne przedłużenia, nie da ani jednego dnia więcej. Jeśli do wieczora nie spłacimy Majki, to będzie ostatni dzień jej życia.

Brakuje jeszcze 1100 zł, a do tego dochodzi koszt transportu. To już naprawdę ostatnia prosta – albo się uda, albo Majka przepadnie.

Wybaczcie że proszę Was o pomoc raz za razem, ale teraz nie możemy się poddać. Jesteśmy tak blisko! To już tylko jeden krok do jej wolności, do życia, które możemy jej podarować.

Proszę, błagam, pomóżcie uratować Majkę. Nie pozwólmy, by jej historia zakończyła się w najgorszy możliwy sposób. To nie jest zwykły koń – to życie, które ktoś właśnie teraz próbuje przekreślić. Każda złotówka, każde udostępnienie może ocalić Majkę przed śmiercią. Nie pozwólmy, by ten dzień był jej ostatnim.

Monika

Aktualizacja 21.03.2025 – Kochani, mam dobre wieści! Handlarz zgodził się poczekać po wpłacie z rozliczeniem Majki w całości do wtorku. Na szczęście… Bo nie wiem czy by się udało. Dodatkowo dziś walczymy o życie Szaraczka, który tej szansy już kolejny raz nie dostanie. Proszę, zajrzyjcie do niego…

Monika

Aktualizacja 20.03.2025 – Kochani, nie wiem, jak mam to napisać… Dziś jest termin spłaty raty za życie Majki. Do zebrania wciąż brakuje 1500 zł. Handlarz nie chce już słuchać żadnych próśb, nie chce negocjować – powiedział wprost: jeśli dziś nie dostanie reszty raty, jutro nie będzie już na co zbierać.

Majka nie dostanie więcej czasu. Jeśli dziś zapłacimy drugą ratę, to on łaskawie da mi tylko jeden dzień – do jutra, by zebrać całą kwotę za jej życie. Do końca tygodnia Majka musi być w pełni spłacona, inaczej nie będzie już żadnej szansy.

Jeśli nie zdążymy, jej historia skończy się tam, gdzie kończą się wszystkie niechciane, niepotrzebne konie. W rzeźni, w ciszy, bez nikogo, kto szepnie jej, że była ważna…

Kochani, błagam Was z całego serca – to jej ostatnia nadzieja! Nie możemy jej zawieść. To ostatni moment, by wyrwać ją z tej koszmarnej rzeczywistości. Majka ma tylko nas.

Jest tylko ona, handlarz i wyrok śmierci… A czas nieubłaganie ucieka.

Monika

Aktualizacja 12.03.2025 – Moi drodzy, zebraliśmy potrzebną zaliczkę dla Majki. Handlarz zgodził się poczekać na kolejną ratę do czwartku przyszłego tygodnia. Mamy więc naprawdę wyjątkowo dużo czasu. Bardzo proszę, nie zapominajcie o niej, dziewczynka nadal nie jest bezpieczna.

Monika

Majka wczoraj została przywieziona na targ w koni Skaryszewie. Wstępy, zwane „Świętem konia”, to miejsce, w którym żywe zwierzęta traktowane są jak towar. Ta biedna klacz stała jak dziesiątki innych koni, uwiązana do rury. Czekała… Setki ludzi przechodziły obok, oglądali ją, dotykali, oceniali. Ale nikt jej nie chciał. Najpierw handlarz wołał 10 tysięcy złotych, ale cena z każdą godziną spadała, a ona nadal czekała – samotna, zagubiona, niepotrzebna.

Gdy targ się skończył, handlarz sam do mnie zadzwonił. Najpierw zapewniał, że koń jest zdrowy, ale w końcu powiedział prawdę – Majka nie została sprzedana, bo „siedzi na zadzie”. Czy ma zerwane międzykostne, czy może to kontuzja, którą da się wyleczyć? Nie wiem. Aby to stwierdzić, potrzebna jest diagnostyka, ale na to nie ma teraz czasu…

Majki życie kosztuje 6500 zł, a dziś trzeba wpłacić 1500 zł zaliczki, by handlarz zaczekał na spłatę pozostałej kwoty. Próbowałam negocjować, ale mężczyzna powiedział wprost – więcej nie opuści, bo „tyle dostanie za mięso”.

Nie możemy pozwolić, by Majka skończyła w rzeźni!
Błagam Was o ratunek i wsparcie dla tej biednej klaczy. Wesprzyjcie jej wykup – udostępnijcie albo wpłaćcie kilka złotych. To dla niej szansa na życie.

Monika

Przekaż darowiznę z imieniem MAJKA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna

 

Wyślij SMS o treści

MAJKA

 

na numer 7420

(koszt 4,92 pln)

 

na numer 7911

(koszt 11,07 pln)

 
Regulamin tapet

Ratuję Majkę

wybierz kwotę

lub

DZIĘKUJĘ ZA POMOC

CZEKAJĄ NA RATUNEK
Previous Post
Newer Post
Cart

Brak produktów w koszyku.