Aktualizacja 05.03.2025 – Kochani,
Jagusia, którą uratowaliście tydzień temu jest już pod moją opieką. Częściowo została wyczyszczona z przylepionych odchodów, ale ponieważ denerwuje się gdy zbyt długo się ją wyczesuje, jeszcze potrzebuje czasu by ją całkowicie doczyścić. Chciałabym, aby była już czysta, ale nie chce jej dodatkowo stresować.
Jagusię oczywiście odwiedził lekarz weterynarii i kowal. Miała już wykonane zdjęcia RTG głowy. Dziura jest głęboka i otwarta, śmierdzi ropą i również z nozdrza z tej strony głowy ma wypływ. Rana na głowie najpewniej sięga aż do zatoki, lekarz nie był w stanie określić co spowodowało taki uraz.

Dziewczynka jest ciągle w trakcie leczenia, otrzymuje antybiotyki i jest już też znaczna poprawa. Niestety dodatkowo stan jej nóg jest tragiczny, ma pozrywane ścięgna i nie da się tego wyleczyć. Jest stara i zniszczona i nigdy już nie wróci do pełnej sprawności, ale dzięki Waszej pomocy otrzymała spokój, leczenie i dobrą opiekę.
Starowinka korzysta już z padoku, chętnie spaceruje i dołączona została do stada dziadków.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za uratowanie tej bidulki, bez Was dziś by jej z nami już nie było…
Aktualizacja 22.02.2025 – Kochani, dziękuję Wam z całego serca za pomoc dla Jagusi! Udało się spłacić całe życie klaczy. Jeszcze dziś umówię transport. Niebawem wrócę do Was z kolejnymi wieściami. Jeszcze raz z całego serca dziękuję, jednak warto wierzyć do samego końca…
Monika
Jagusia uratowana! Dziękuję!
Termin spłaty mija za:
Brakująca kwota wykupu: 0 zł
Termin spłaty: DZISIAJ OSTATECZNY TERMIN!
Aktualizacja 20.02.2025 – Kochani, to ostatnie godziny, by ocalić Jagusię. Kolejnej szansy już nie będzie. Handlarz nie chce czekać dłużej – jeśli do końca dnia nie wpłacimy brakujących 1500 zł, jutro rano klacz zostanie załadowana na transport do rzeźni.
Jagusia jest słaba, zmęczona i wyczerpana tragicznymi warunkami, w których przyszło jej przebywać. Cała oblepiona brudem, zaniedbana, wycieńczona. Każda godzina w tym miejscu to dla niej cierpienie, a handlarz nie zamierza jej pomagać – dla niego to tylko towar, który jak najszybciej musi się pozbyć.
Jagusia nie ma nikogo poza nami. Ona nie poprosi o ratunek, nie zapłacze, nie błaga – bo już dawno straciła wiarę w ludzi. Stoi cicho w kącie boksu, zrezygnowana, jakby czuła, że jej historia zaraz się skończy.
Błagam Was z całego serca – to ostatnia szansa, by podarować jej życie. Nie mamy czasu, musimy działać TERAZ! Bez Waszej pomocy jutro Jagusi już nie będzie…
Każda złotówka to jej nadzieja. Każde udostępnienie może uratować jej życie.
Aktualizacja 19.02.2025 – Udało się zebrać drugą ratę dla Jagusi! Do wykupu dziewczynki brakuje na daną chwile jeszzcze 2200 zł + transport. Ostateczny termin mija w piątek. Kochani, bardzo proszę, nie odwracajcie się jeszcze od niej!
Monika
Aktualizacja 18.02.2025 – Kochani, czas dla Jagusi dobiega końca. Dziś mija termin spłaty raty, a wciąż brakuje nam aż 900 zł. Dzień się kończy, a ja nie wiem, czy zdążymy…
Jagusia wciąż stoi u handlarza, oblepiona odchodami, z raną w głowie, która cuchnie ropą. Jej ciało jest wycieńczone, ale w oczach wciąż tli się nadzieja.
Handlarz nie da jej żadnej taryfy ulgowej. Nie obchodzi go, że to schorowana staruszka. Dla niego to tylko problem, którego chce się pozbyć jak najszybciej. Jeśli nie wpłacimy dziś tej kwoty, jutro rano Jagusia zostanie załadowana i wywieziona.
Błagam Was o pomoc! To są jej ostatnie godziny, nie mamy już czasu na później. Każda złotówka może sprawić, że ta historia nie skończy się w ciszy rzeźni.
Monika
Aktualizacja 16.02.2025 – Kochani, mamy to! Udało się zebrać w kilka godzin zaliczkę dla Jagusi! Ogromnie dziękuję wszystkim za pomoc. Odroczyliśmy wyrok do wtorku. Do tego dnia handlarz chce kolejnych 2000 zł, później zostanie już tylko spłata i Jagusia będzie mogła wrócić z nami. Bardzo proszę, nie zapominajcie o niej przez te kilka dni!
Monika
Kochani, sytuacja jest dramatyczna i bardzo pilna. Przepraszam za zamęt w sobotę, ale nie mam wyjścia. Albo zdążymy zapłacić tę zaliczkę dziś, albo Jagusia jutro już nie będzie żyła.
Bidulka stoi właśnie u handlarza, a za kilka godzin ma zostać załadowana na przyczepę i wywieziona do rzeźni. Handlarz zgodził się odroczyć transport tylko pod jednym warunkiem – musimy zapłacić dziś 1000 zł zaliczki za jej życie.
Nie wiem, skąd ją ma. Jest cała oblepiona odchodami, zaniedbana i wycieńczona. Na jej głowie jest również rana, jej nogi są chore, a ona sama jest bardzo stara… Prawdopodobnie to wszystko to efekt jakiegoś wypadku.
Jagusia jest bardzo przestraszona. Jest staruszką, która ma za sobą mnóstwo cierpienia, co widać kiedy się tylko na nią spojrzy. Stoi cicho w kącie, jakby nie wierzyła, że jeszcze może się coś zmienić. To jej jedyna szansa, jedyna nadzieja na ocalenie.
Wybaczcie mi tak chaotyczny tekst, ale musiałam pilnie zareagować, by jeszcze udało się coś zrobić. Wszystko teraz zależy od nas, bo handlarz dał mi czas tylko do 17.
Błagam Was o pomoc. Każda złotówka, każde udostępnienie mogą uratować jej życie! Zobaczcie sami na nią…
Monika
Przekaż darowiznę z imieniem JAGUSIA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
JAGUSIA
na numer 7420
(koszt 4,92 pln)
na numer 7911
(koszt 11,07 pln)
Regulamin tapet
Ratuję Jagusię
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Antoś nigdy nie poznał czym jest dobro. Całe życie pracował, by w zamian otrzymać wyrok śmierci.
Antoś nigdy nie poznał czym jest dobro. Całe życie pracował,
Synek Łezki po operacji. POTRZEBNE PIENIĄDZE NA LECZENIE!
Aktualizacja 13.03.2025 - "Szanowni Państwo, nie informujemy o koniach, które
Całuskę kochały dzieci. Dziś nie ma już miłości, jest wyrok śmierci.
Całuskę kochały dzieci. Dziś nie ma już miłości, jest wyrok
WALCZYMY O ŻYCIE MAJKI Z TARGU W SKARYSZEWIE, POMÓŻ!
WALCZYMY O ŻYCIE MAJKI Z TARGU W SKARYSZEWIE, POMÓŻ! Termin spłaty
Stary, spracowany Szaraczek za lata pracy otrzymał od ludzi jedynie wyrok śmierci
Stary, spracowany Szaraczek za lata pracy otrzymał od ludzi jedynie
Ramzes – skazany na śmierć, bo zachorował…
Ramzes – skazany na śmierć, bo zachorował…W ŚRODĘ OSTATECZNY TERMIN!