Aktualizacja 05.10.2024 – Moi Drodzy, wspaniała wiadomość w ten sobotni poranek! Uratowaliście Bulwę przed rzeźnią! Nie wiem co powiedzieć, sama nie wierzyłem, że się uda, kwota brakującą była ogromna a czasu tak mało. Ale udało się… i to jest najważniejsze. Dziękuję Wam, niebawem wrócę do Was z kolejnymi wieściami. Życzę, póki co spokojnego weekendu. Monika
Dziękuję z całego serca za pomoc dla Bulwy!
Termin spłaty mija za:
Brakująca kwota do wykupu: 0 zł
Termin spłaty: DZISIAJ!!!
Aktualizacja 04.10.2024 – To koniec Bulwy, nie damy rady uratować tego końskiego dzieciaka, brakuje zbyt wiele…
Kochani, sytuacja dziewczynki jest okropna. Do jej wykupu brakuje aż 3700 zł. Czas mamy do końca dnia, handlarz nie zgodził się wydłużyć jej czasu nawet o dzień. Kategorycznie zażądał zapłaty, a jeśli nie, to jutro z rana się jej pozbędzie, a całe nasze starania przepadną…
Nie wiem co robić, chciałabym wierzyć, że wydarzy się jakiś cud i uda się jej pomóc, chciałabym… Ale znam realia, wiem, że uzbierać tyle pieniędzy w jeden dzień, z moimi zasięgami to praktycznie niemożliwe. Przepraszam Was, jeśli zawiodę, nic więcej już nie mogę zrobić, choć bardzo bym chciała.
Monika
Aktualizacja 02.10.2024 – Udało się! Druga rata za życie Bulwy spłacona. Ostateczny termin spłaty przypada na piątek. Do tego czasu musimy rozliczyć jej życie do końca. Bardzo proszę, pomóżcie, to już ostatnia prosta do ratunku dziewczynki!
Aktualizacja 01.10.2024 – Moi Drodzy, dzień zaczynam niestety od przykrej informacji, za co bardzo Was przepraszam, ale nie mam innego wyjścia. Duża Bulwa ma nikłe szanse na ratunek, już dziś mija termin spłaty drugiej raty, a wciąż nie udało nam się uzbierać całej kwoty. Brakuje jeszcze 1200 zł, a czasu nie ma praktycznie wcale. Nie wiem, ilu z Was jeszcze jest w stanie pomóc, dopiero co udało się spłacić jej zaliczkę, a tu już kolejna rata. Nie liczę, że handlarz da jej nawet jeden dodatkowy dzień, bo już pytał o pieniądze i prosił o informację. W Was jedyna nadzieja dla tej bidulki, jeśli dziś uda się ją rozliczyć, będziemy musieli ją spłacić do końca tygodnia. Nie wiem, czy się uda, choć tak bardzo chciałabym w to wierzyć…
Proszę, pomóżcie uratować Bulwę, dziewczynka ma do stracenia tak wiele.
Monika
Aktualizacja 28.09.2024 – Bulwa uzbierała zaliczkę! Serdecznie dziękuję za Waszą pomoc, odroczyliśmy wyrok. Na drugą ratę handlarz poczeka do wtorku, potrzebujemy kolejne 3000 zł. Kochani, to jedyne rozwiązanie, do tego, by udało się ją uratować. Bardzo proszę, pamiętajcie o niej przez weekend. Ona nie ma w tej chwili nikogo innego.
Aktualizacja – Kochani, kończy się dzień, a nadal nie wiemy, czy uda się dziś zapłacić zaliczkę za życie Bulwy…
Handlarz nie zaczeka, jeśli nie zobaczy całej zaliczki, próbowałam coś zrobić, dzwoniłam i pytałam o pomoc, ale niestety bez skutecznie. Nie wiem już gdzie szukać ratunku dla Bulwy. Ta dziewczynka ma zaledwie dwa lata, to jeszcze dziecko i idzie na rzeź. Nie mogę pogodzić się z tym, że ludzie chcą jej odebrać życie, nie możemy na to pozwolić.
Błagam o każde wsparcie w jej oraz swoim imieniu. Brakuje wciąż 700 zł, a czasu nie ma już wcale!
Monika
Kochani, wiem, że osoby, które wspierają moją małą fundację to ludzie o wielkim sercu. Wiem też, że nie mam wielu darczyńców, którzy zaglądają na moją stronę i jeśli muszę podjąć decyzje czy ratować dużego, ciężkiego konia – zawsze obawiam się, że nie damy rady mu pomóc. Boję się, że koń będzie zbyt drogi, by go ocalić przed straszną śmiercią z rąk rzeźnika.
Jednym z takich koni jest Bulwa. To wielka, bardzo gruba klacz. Wada postawy – koślawe nogi i duża kulawizna – sprawiły, że została skazana na zabicie. Ma niewiele ponad dwa lata, nie ma dramatycznej historii ani krwawych zdjęć, które poruszyłyby ludzkie serca. Taki koń nie ma żadnej szansy na znalezienie innego klienta niż ubojnia.
Dla wielu ludzi, konie to nadal tylko kupa mięsa, które jeśli tylko nadarzy się okazja, można sprzedać na rzeź. A one tak samo jak my, nie chcą umierać, boją się i odczuwają lęk przed nieznanym. Niestety żadne z nich też nie potrafi poprosić o pomoc i opowiedzieć swojej historii. Mogą jedynie cierpieć w milczeniu.
Wybaczcie mi, że kolejny raz przychodzę do Was o pomoc, jestem zmuszona to zrobić, jeśli chcę odmienić los Bulwy. To dzięki Wam udało się już uratować tak wiele zwierząt, które dziś mają wspaniałych opiekunów, kochające domy i szczęśliwe życie. Bulwa może być jednym z nich, ale najpierw trzeba spłacić jej „dług” jaki ma wobec handlarza.
Bulwa waży 850 kilo, a każdy jej kilogram kosztuje 14 zł. Razem 11900 tysięcy… Handlarz obiecał mi, że da czas na spłatę, jeśli w piątek dostanie 1900 zł zaliczki.
Nie wiem, czy uda się dziś uzbierać tak dużą sumę dla bidulki, aktualnie jest bardzo ciężko ze zbiórkami, przez trwającą tragedię na południu kraju. Jednak rzeźnie i handlarze wciąż działają, na to niestety nie mamy wpływu.
Dlatego proszę dziś o wsparcie, udostępnienia i rozgłos apelu dla Bulwy. Sama nie mam szans jej pomóc, jedyna nadzieja dla niej to Wy i wasze dobre serca. Jeśli tylko uda się dotrzeć do dużej ilości ludzi, szanse się zwiększą. Każdy grosik dla niej to ogromna pomoc, każde udostępnienie jest na wagę złota. Kochani, proszę, uratujmy ją. Ona nie zasłużyła na tak okrutny koniec.
Monika
Przekaż darowiznę z imieniem BULWA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna
Wyślij SMS o treści
BULWA
na numer 7420
(koszt 4,92 pln)
na numer 7911
(koszt 11,07 pln)
Regulamin tapet
Ratuję Bulwę
DZIĘKUJĘ ZA POMOC
CZEKAJĄ NA RATUNEK
Tuptuś pracował z chorymi dziećmi, ale dziś to już nie ważne, bo ludzie skazali go na śmierć.
Tuptuś pracował z chorymi dziećmi, ale dziś to już nie
Maja i malutka proszą o litość. We wtorek koniec zbiórki!
Maja prosi o ratunek dla siebie i swojej córeczki. Potrzebna
Wychudzony, zaniedbany Kostek prosi o ratunek
Kostek walczy o życie. Wychudzony, słaby, zapchlony z poranioną łapką,
SCHRONIENIE DLA ZWIERZĄT
Moi drodzy, w obliczu aktualnych wydarzeń i trwającej tragedii, chciałam
Kiedy odchodzi Twój najlepszy przyjaciel, a ty nie możesz z tym zrobić nic…
Kiedy odchodzi Twój najlepszy przyjaciel, a ty nie możesz z