Zobaczcie, jak pięknie rozkwitła Siwka!

Aktualizacja 03.11.2025 – Kochani, dziś mamy dla Was odrobinę radości na początek nowego tygodnia! 

Nasza ukochana Siwka przesyła mnóstwo pozytywnej energii prosto ze swojego nowego domu adopcyjnego! 

Ta cudowna dziewczyna doskonale odnajduje się w nowym miejscu, spokojna, zrelaksowana, każdego dnia coraz bardziej poznaje, czym jest życie bez strachu i krzywdy.

Zobaczcie sami, jak pięknie rozkwitła i jak dumnie prezentuje swoje wdzięki! 

A jeśli i Ty chciałbyś podarować szczęście jednemu z naszych podopiecznych, zostać domem adopcyjnym zajrzyj tutaj – https://www.konikimoniki.org.pl/adopcja-realna/

Siwkę dzięki Waszej pomocy czeka jeszcze wiele dobrego. Dziękuję!

Aktualizacja 03.09.2025 – Kochani, Siwka jest już z nami i w pełni bezpieczna!

Za nią najtrudniejsze chwile, teraz czas na spokój i powolny powrót do zdrowia. Bidulka przeszła już pierwsze wizyty: weterynarz, kowal, odrobaczenie, podstawowa opieka. Obecnie przebywa na kwarantannie, gdzie ma zapewnione wszystko, czego potrzebuje.

Kiedy wypuściłam ją na padok, kroczyła powoli, niepewnym krokiem… Jakby nie dowierzała, że to wszystko, strach, ból, koszmar handlarza to już przeszłość. To był niesamowicie wzruszający widok. Momentami spoglądała w moją stronę, jakby pytała: „Czy to naprawdę koniec? Czy teraz już będzie inaczej?”

Kochani, dzięki Wam tak właśnie się stało. Dzięki Wam jej historia skończyła się szczęśliwie. Z całego serca dziękuję, w imieniu swoim i w imieniu Siwki. Jesteście aniołami, którzy odmienili los wiernej, spracowanej klaczy.

Przed nią jeszcze wiele dobrego, troska, opieka, ciepło i poczucie bezpieczeństwa, którego zawsze jej brakowało. A wszystko to zawdzięczamy Wam.

Monika 

Podarowaliście Siwce spokojną emeryturę. Dziękuję

Aktualizacja 26.08.2025 – Kochani, nie wiem jak Wam dziękować… 

Udało się w pełni spłacić handlarza i tym samym Siwka jest bezpieczna. Dziewczynka już czeka na transport, który umówię jeszcze dziś. Jak tylko dojedzie, czeka ją wizyta kowala, weterynarza i kilka dni kwarantanny. Zobaczymy co przyniesie nam przyszłość, ale najważniejsze że teraz jest bezpieczna. Dziękuję każdemu za pomoc i wsparcie, sama nie miałam żadnych szans odmienić jej losu. To Wasza zasługa i jestem Wam za to ogromnie wdzięczna. Niebawem kolejne wieści, jeszcze raz serdecznie dziękuję.

Monika

Proszę, niech to nie będzie koniec Siwki…

TO OSTATNIE GODZINY NA RATUNEK!

Termin spłaty mija za: 
Dni
Godziny
Minuty
Sekundy

Brakująca kwota do wykupu: 0 zł

Termin spłaty: DZISIAJ

Aktualizacja 25.08.2025 – Ostatnie godziny dla Siwki…

Kochani, dziś mija termin spłaty Siwki.
Przez cały weekend zbiórka praktycznie stała w miejscu. Prawie żadnych wpłat, żadnej pomocy, cisza… A czas płynie nieubłaganie. Handlarz nie daje jej żadnych szans.

Do wykupu brakuje w tej chwili jeszcze 1400 zł, a do tego dojdzie koszt transportu. To ogromna kwota jak na ostatnie godziny.

Patrzę na nią i boję się najgorszego… Być może to już koniec, być może jutro o świcie ciężarówka przyjedzie i zabierze Siwkę w jej ostatnią podróż – do rzeźni. Nie chcę w to wierzyć, ale moje możliwości tutaj się kończą.

Albo dziś wydarzy się cud i uda się zebrać potrzebną sumę, albo jutro Siwki już z nami nie będzie. To ostatnia szansa, ostatnie godziny na ratunek.

Kochani, błagam z całego serca, pomóżcie. Udostępnijcie jej apel, powiedzcie znajomym, rodzinie. Ona całe życie była wierna człowiekowi, a dziś jedyną jej „winą” jest to, że już nie daje rady.

Ratujmy Siwkę, póki jeszcze możemy.

Monika

Aktualizacja 22.08.2025 – Kochani, choć było bardzo, bardzo ciężko, to udało się. Siwka zebrała drugą ratę. Handlarz zgodził się poczekać ze spłatą do poniedziałku. Mamy więc kilka dni, które teraz będą kluczowe. Dziś jest jednak termin spłaty Olinki, półtorarocznego końskiego dzieciaka, który może nie mieć tyle szczęścia. Bardzo proszę, zajrzyjcie do niej. 

Aktualizacja 21.08.2025 – Nie wiem już, jak pisać te słowa. W gardle mam tylko gulę, a w oczach łzy.

Do spłaty raty za życie Siwki wciąż brakuje 700 zł. Czas ucieka nieubłaganie, a handlarz nie chce czekać ani chwili dłużej. Powtarza, że wszystko ma być dziś, bo inaczej jutro o świcie ciężarówka przyjedzie i zabierze ją tam “gdzie jej miejsce”…

Kochani, serce mi pęka, bo muszę napisać coś jeszcze… Sówki być może również nie ocalimy. Do uratowania są dziś dwa życia, a czasu nie ma już wcale. Handlarz nie chce słuchać moich próśb. Sytuacja jest bardzo, bardzo zła.

Błagam Was, pomóżcie. Udostępnijcie apel znajomym, rodzinie, przyjaciołom. To nierówna walka, wiem, ale nic więcej nie mogę już zrobic. Siwka zasługuje, by żyć. By po latach ciężkiej pracy dostać choć odrobinę spokoju i opieki.

To może być jej ostatnia szansa. Nie odwracajmy się od niej.

Monika

Aktualizacja 20.08.2025 – Kochani, nie wiem jak, ale się udało… Kwota była ogromna, a czasu bardzo mało. Zaliczka dla Siwki wpłacona, do czwartku handlarz zaczeka na drugą ratę. Potem już zostanie wykup, ale najpierw musimy zdążyć z kolejną płatnością. Nie wiem czy się uda, jest bardzo ciężko…

Monika

„Patrzyła na mnie z żalem, gdy robiłam jej zdjęcia…
Jakby chciała zapytać: Dlaczego? Czym zawiniłam?
Przecież całe życie dawałam z siebie wszystko. Nosiłam ludzi, cierpliwie znosiłam ciężką pracę, nigdy się nie buntowałam. A teraz, gdy zachorowałam, gdy okulałam, po prostu mnie oddali.
Przepraszam, że jestem. Przepraszam, że byłam. Że się starałam. Może to było za mało… Bo dziś, gdy już nie mam sił, nikt nie chce mnie zatrzymać.”

Siwka… koń, który całe życie spędził w rekreacji, w pracy dla człowieka. Z pewnością więcej dni przeżyła w harówce niż w beztrosce. A mimo to była. Była dla nas.
I za to wszystko usłyszała wyrok śmierci.

Jutro o świcie ma przyjechać ciężarówka. Zapakują ją po trapie i zabiorą w ostatnią podróż – do rzeźni. Handlarz nie chce czekać, powiedział: „Zapłacisz do końca dnia 2100 zł zaliczki, będziemy rozmawiać. Bez pieniędzy, nie ma o czym.”

Kochani, to są ostatnie godziny. Kwota jest ogromna, a czasu dramatycznie mało. Życie Siwki zostało wycenione na 6800 zł. 

Jeśli uda się wpłacić zaliczkę, dostaniemy kilka dni na spłatę reszty w ratach. Jeśli nie… To te zdjęcia będą jedynym, co po niej zostanie.

Błagam, pomóżcie ocalić Siwkę. Ona nie zasłużyła na taki koniec. Była wierna, cierpliwa, posłuszna. A teraz jedyną jej winą jest to, że nie daje już rady.
Miejsce dla niej jest, opieka też, ale żeby mogła żyć, trzeba spłacić jej „dług”.

Kochani, z całego serca proszę o ratunek dla tej bidulki. Niech nie umrze w poczuciu, że całe jej życie nic nie znaczyło.

Monika 

Przekaż darowiznę z imieniem SIWKA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna

 

Wyślij SMS o treści

SIWKA

 

na numer 7420

(koszt 4,92 pln)

 

na numer 7911

(koszt 11,07 pln)

 
Regulamin tapet

Ratuję Siwkę

wybierz kwotę

lub

Previous Post
Newer Post
Cart

Brak produktów w koszyku.