Dziękuję za pomoc dla małej Rysi!

Aktualizacja 17.10.2025 – Moi drodzy, kolejne wieści, tym razem o malutkiej Rysi.

Wszystko idzie w dobrą stronę, malutka jest zaopiekowana i rośnie jak na drożdżach! 🙂 Zaczyna już pomalutku próbować karmę z innymi kotami, oswaja się w nowym domu, ale wciąż jest pod stałą obserwacją. 

Opiekunka oraz ja dziękujemy Wam serdecznie za pomoc dla kotki. Gdyby nie Wasza pomoc, bardzo, bardzo ciężko byłoby zadbać o nią w należyty sposób. Dziś Rysia już nie musi się martwić o swoją przyszłość, ma dom, kochającą opiekunkę i pewność że nikt jej nie skrzywdzi. Dziękuję Wam! 

Rysia nie ma nawet trzech tygodni. Osierocona kotka błaga o pomoc!

„Halo… czy ktoś mnie słyszy?
Ja… Ja nazywam się Rysia. Jestem bardzo malutka. Nie mam jeszcze nawet trzech tygodni.

Nie pamiętam mamy, tylko zimno i hałas. Leżałam pośrodku drogi, a wokół mnie pędziły samochody. Tak bardzo się bałam. Silniki warczały, powietrze pachniało spalinami i strachem. Myślałam, że to już koniec, że zaraz mnie nie będzie.

I wtedy ktoś się zatrzymał. Ciepłe ręce podniosły mnie z asfaltu. To była Agnieszka, dobra dusza, która nie przeszła obojętnie. Ona ma już w domu wiele zwierząt, psy, koty i konie, które też kiedyś ktoś porzucił. Wszystkim dała dom. Teraz i mnie dała szansę.

Agnieszka wstaje do mnie w nocy, karmi mnie z butelki, tuli, żebym nie płakała. Ale ja wiem, że to dla niej trudne. Potrzebuję specjalnego mleka, podkładów, wizyt u weterynarza, a za chwilę także szczepień, żwirku, odrobaczenia. To wszystko kosztuje…

Nie umiem mówić, więc proszę Was tak, jak tylko potrafię, cicho, mruczeniem, z całego mojego maleńkiego serduszka.
Pomóżcie Agnieszce mnie wykarmić, pomóżcie mi żyć.

Nie chcę znów być sama. Chcę rosnąć, mruczeć, tulić się do człowieka i wierzyć, że świat potrafi być dobry. Każda złotówka to dla mnie łyk mleka, cieplejszy kocyk, bezpieczny oddech.

– Rysia”

Kochani, maleńka Rysia błąkała się po ruchliwej ulicy, gdzie znalazła ją Agnieszka, która od jakiegoś czasu ma nasze konie w adopcji. Nie do jazdy, a do kochania. Ma też kilka psów i kotów i dodatkowe łapki, to dla niej ogromny wydatek. Koszty związane z utrzymaniem i leczeniem jej zwierzęciej rodziny są duże i potrzebuje wsparcia.

Może odkarmić malutką Rysię, wstawać do niej w nocy, jeździć z nią do lekarza ale potrzebne jest wsparcie na mleko, na podkłady, na wizyty w klinice, a niebawem na żwirek, szczepienia, odrobaczenie. 

Rysia tych pieniędzy sama nie zdobędzie, nie ma jak, nie potrafi. Ale w koło są dobrzy ludzie, którym los takich jak ona nie jest obojętny. Dlatego przychodzę dziś do Was z wyjątkową prośbą.

Nie dla konia, czy osiołka, a dla kotki, która w jednej chwili straciła wszystko i była o krok od najgorszego.
Proszę, dołączcie do wsparcie dla Rysi, ona też zasługuje na pomoc.

Przekaż darowiznę z imieniem RYSIA na konto:
PKO BP : 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
IBAN: PL 05 1020 4900 0000 8202 3349 1785
SWIFT: BPKOPLPW
PayPal: fundacjakonikimoniki@gmail.com
Fundacja KONIKI MONIKI
Zawada Nowa 22, 26-720 Policzna

 

Wyślij SMS o treści

RYSIA

 

na numer 7420

(koszt 4,92 pln)

 

na numer 7911

(koszt 11,07 pln)

 
Regulamin tapet

Ratuję Rysię

wybierz kwotę

lub

Previous Post
Newer Post
Cart

Brak produktów w koszyku.